-Podczas twitcama padło wiele pytań czy nie jestem jakąś nową dziewczyną któregoś z chłopaków. Bardzo śmieszyły mnie te pytania ponieważ zbytnio nie znam 1d. Jedną rzeczą, którą mnie wkurzyło było to, że ludzie zamiast zwracać się do mnie praktycznie mnie olewali i zajmowali się 1d. Bardzo zawiodłam się na moich fanach, myślałam, że są bardziej oddani mojej osobie a tu taki psikus. Po ok 3 godzinach tw byliśmy tak zmęczeni, że usnęliśmy na kanapie a kamera nagrywała nas tak długo aż nie rozładował się laptop.
Obudziło mnie głośne chrapanie. Otworzyłam oczy i to co zobaczyłam przeszło moje najskrytsze obawy. Na podłodze spał Louis a z głową na jego kroczu Harry. Wtulony w moje piersi (?) Zayna a z drugiej strony spał Liam przytulony do mojego uda. Gdy tylko doszło to do mnie, uderzyłam Zayna w głowę a ten jakby nigdy nic po prostu przerzucił się na drugi bok i spał dalej. Wstałam i zaczęłam oględziny dużego pokoju. Po chwili zorientowałam się, że brakuje jednego z chłopaków - Nialla. Przeszukałam kuchnie, 4 sypialnie a na koniec zostawiłam moją. W sypialni nie było lecz z łazienki dochodziły dziwne odgłosy. Gdy do niej weszłam zamurowało mnie. W wannie opatulony kocem siedział Niall Horan w moich różowych stryngach na głowie jedzący marchewki, które popijał mlekiem. Gdy mnie zobaczył o mało nie zadławił się kawałkiem przeżuwanej marchewki.
- CO TY TU ROBISZ W MOICH MAJTKACH NA GŁOWIE ?! - wykrzyczałam do niego.
- No bo ja... e.... no wiesz.... lululululunatykuje-wyjąkał Niall.
- JASNE,OCZYWIŚCIE BO CI UWIERZĘ - nadal krzyczałam.
Wyszedł z wanny, zrzucił z siebie koc i przytulając się do mnie szlochając wymamrotał :
-przepraszam, przepraszam, przeeeeeeeeeeeeeeeepraszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam..
-No i co ja mam z panem zrobić panie Horan ?
-Nie maaam pojęcia. Ukaż mnie jak chcesz.- Odpowiedział bardzo poważnie.
-Zrobisz mi śniadanie, ale zanim zabierzesz się do pracy oddaj mi moje piękne i seksowne stringi.
-A nie mogę ich zatrzymać? - zapytał i zrobił minkę zbitego pieska.
-Nie bezbożniku. - powiedziałam i zaczęłam się śmiać.
-I tak je wezmę. - powiedział i schował majteczki do kieszeni.
-Ej!!! - wykrzyczałam i się na niego rzuciłam z marchewką w jednej ręce, a w drugiej z mlekiem. - Teraz pożałujesz swoich niecnych czynów. - zrobił przerażoną minę, a ja zaczęłam chlapać go mlekiem i okładać biednym pomarańczowym stworkiem.
- AAAAAAA!!!!! MORDERCA ! ONA CHCE MNIE ZABIĆ!! - krzyczał.
- Poproszę swoje majteczki. - powiedziałam i wystawiłam rękę. Z wielkim wyrzutem na twarzy oddał mi moją bieliznę. - A teraz idź zrób mi śniadanie i przynieś je do łóżka. - A i jeszcze jedno. Będziesz mi dzisiaj usługiwał cały dzień, jeśli nie twój, a raczej nasz sekret ujrzy światło dzienne.
-Dobrze o Pani.
-A teraz zmykaj. - Niall wyszedł z pokoju, a ja wybuchłam nie pohamowanym śmiechem. - NIALL!!! - wykrzyczałam, a po chwili do pokoju wpadł zdyszany chłopak.
-Tak o Pani.
-Przynieś mi laptopa z dołu. - powiedziałam i uśmiechnęłam się słodko. On odwzajemnił uśmiech i wyszedł. Po jakiejś minucie do pokoju wszedł Niall z laptopem. Wzięłam go od niego a on wyszedł. Zalogowałam się na twitterze i dodałam wpis: Dziękuje wszystkim, którzy dzielnie oglądali tc. Zawiodłam się na Was moi drodzy fani Xx. Po chwili w trendach było E.Pdon`tlikefans. Zdenerwowało mnie to na maksa i zaczęłam krzyczeć. Do pokoju ponownie wbiegł Niall, a z moich oczu popłynęły łzy. Podbiegł do mnie i mnie przytulił.
-Co się stało? - zapytał.
-Zobacz. - powiedziałam i pokazałam mu trendy i twity od fanów, które twierdziły, że jestem bezduszną jędzą.
-Nie przejmuj się. - powiedział i zabrał mi laptopa. Zalogował się na swojego tt i dodał wpis. - Może być ? Wszyscy, którzy `są` fanami @ElenaPrayOf powinni się wstydzić! Zawiodłem się na Was! - przeczytał.
-Dziękuje Ci. Nie musiałeś. - powiedziałam i przytuliłam go. - Już nie musisz mi robić tego śniadania, nie wydam Cię chłopakom. - powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-Ciesze się. Bo nie umiem gotować, ja tylko konsumuje. Od gotowania jest Harry i Liam. - powiedział i poczochrał mnie po głowie.
-Spać mi się chce. Nie wyspałam się. - powiedziałam i ziewnęłam.
-To idź spać ja Cię będę bronił przed potworami spod łóżka.
-Hahhahah bardzo śmieszne, ale nie odmówię. Dziękuje. - powiedziałam i się położyłam, jednak nie mogłam znaleźć sobie miejsce. - Niall...
-Tak?
-Która godzina?
-8:20.
-Dzięki. - poleżałam z pięć minut, ale dalej nie mogłam zasnąć.
-Niall...
-Tak?
-Położysz się ze mną? - zapytałam i zrobiłam oczy ze Shreka.
-Jasne. - powiedział i odłożył książkę, po chwili przytulałam się do ciepłego Irlandczyka. Po chwili oddałam się w ręce Morfeusza
__________________________________________________
Cześć i czołem!
No więc dodaje drugi rozdział. Wiem, że za bardzo nie wyszedł, ale liczę na kilka komentarzy, bo na nich najbardziej mi zależy. Jak do tej pory na blogu nie znalazł się ani jeden komentarz. Jestem z tego powodu zawiedziona. No, ale dobra z tym. Trzeci rozdział może pojawi się jutro, ale to może. Miałam coś jeszcze napisać... A no tak. Dziękuje za te 300 wejść. To naprawdę dużo. DZIĘKUJE!!! To chyba na tyle ;)
Papatki XOXOXOXO
zajebiste te rozdziały ;) jak chcesz moge dać linka o twoim blogu na mojej stronce : Niall Horan jest jak Nutella, słodki i uzależnia <3
OdpowiedzUsuńDawaj dalej :)
Dziękuje. Możesz udostępnić, w zamian polajkuje z mojego konta ;)
UsuńRozdział strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo mnie zaciekawił :)
Wpadłam przypadkiem i zostaje :D
A ja zapraszam do mnie na bloga. Liczę , że wejdziesz i skomentujesz a nawet zaobserwujesz , Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna < jestem przygotowana na negatywne komentarze> http://sameemistakess.blogspot.com/
Dziękuje bardzo. W sekrecie Ci powiem, że już wcześniej czytałam Twojego bloga i po pierwszym zdaniu przypadł mi do gustu. Kurde... to już nie jest sekret teraz już wszyscy to wiedzą. xd xoxoxo
UsuńWitam! Ten blog został nominowany do Libster Award :) Więcej informacji na http://imagin1d.blogspot.com ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń