~Oczami Nialla~
Kiedy Elena przyłapała mnie w tak
niezręcznej sytuacji zrobiło mi się tak głupio, że nie da się
tego opisać. Przeżyłbym te marchewki i mleko, ale STRINGI ?! Ja
chyba oszalałem. Jak zadzwoniła do Hazzy i poprosiła o przyjazd i
zrobienie zakupów stwierdziłem, że to jakaś rozpieszczona
gwiazdeczka. Wiem, wiem sam jestem popularny, światowa gwiazda itd.
no ale ja do nikogo nie dzwonie i nie proszę o zrobienie zakupów.
Szczyt szczytów. Ale mi wystarczyła jedna minuta, żeby pokochać
tą piękność. Pod skorupą twardej dziewczyny kryje się skromna,
miła i bardzo uczuciowa nastolatka. Otworzyłem oczy i ujrzałem
mojego aniołka. Czy ja naprawdę pomyślałem `mojego aniołka` ?!
Boże co się ze mną dzieje. Próbując jej nie obudzić,
wyswobodziłem się z jej uścisku. Postanowiłem rozejrzeć się po
pokoju. Zauważyłem, że uzupełniła biblioteczkę. Wziąłem
pierwszą lepszą książkę i usiadłem na fotelu przy łóżku.
Wyciągnąłem telefon z tylnej kieszeni spodni bo mnie uwierał,
położyłem go na szafeczce przy łóżku. Stało na niej zdjęcie,
wziąłem je do ręki i to co zobaczyłem było nie do opisania.
Takie samo zdjęcie ma Liam, wszędzie je ze sobą bierze, ma nawet
kopie w portfelu, a do tego ma je ustawione na tapecie. - O mój
Boże! - powiedziałem na głos, chyba trochę za głośno, bo Elena
się obudziła.
- Coś się stało? - zapytała, ale
jak zobaczyła, że trzymam to zdjęcie w ręku... - Jak śmiałeś
dotknąć to zdjęcie?! - wykrzyczała – Nikt nie ma prawa go
dotknąć oprócz mnie! Nikt rozumiesz! To jest jedyna pamiątka po
moim braciszku! - powiedziała, a raczej wykrzyczała i zaczęła
płakać. Odłożyłem ramkę na miejsce, podszedłem do niej i ją
przytuliłem.
- Przepraszam, nie wiedziałem.
-
Nic się nie stało, to mnie poniosło. Moim jedynym marzeniem jest
go poznać, przytulić mojego braciszka. - powiedziała i zaczęła
głośno szlochać.
- Elena... Ja wiem kto to jest... -
powiedziałem, a ona spojrzała na mnie jak na jakiegoś idiotę.
-
Ale jak to? To ty? - zapytała.
- Nie, ale on jest mi bardzo
bliski. Znam od jakiś 2 lat, a kocham jak brata. Na pewno chcesz
wiedzieć kto to? - zapytałam.
- Oczywiście, że tak. Marze o
tym od dziecka. - powiedziała, a w jej oczach pojawiły się małe
iskierki.
- No dobrze... To... jest... no ten,
jeju... To Liam. - powiedziałem. Na jej twarzy pojawił się
olbrzymi uśmiech. Odwzajemniłem go, a ona wstała i zaczęła
krążyć po pokoju. Raz na jej twarzy pojawiał się uśmiech, a raz
grymas.
~Oczami Eleny~
Po tylu
latach szukania w końcu dowiedziałam się kim jest mój braciszek.
Ale nie brałam pod uwagę tego, że on może być sławny. ELENO
PRAY! LIAM PAYNE TO TWÓJ BRAT!!!
- AaaaaaaaAAAAaa – zaczęłam
piszczeć. Niall patrzył na nie jak na jakąś niezrównoważoną
psychicznie. Zaraz do pokoju wbiegli przestraszeni chłopcy.
Spojrzałam na Liama i mimowolnie się uśmiechnęłam, potem szybko
spojrzałam na Nialla i z powrotem. Liam i reszta chłopców nie
wiedziała o co chodzi, Irish kiwnął głową, a ja rzuciłam się
na Liama. - LIAM!!! BRACISZKU!!! NAWET NIE WIESZ ILE CZEKAŁAM NA
TEN MOMENT!!! - krzyczałam w niebo głosy i przytulałam Liama. A
ten nie wiedział o co chodzi.
- Może mi ktoś to wytłumaczyć? -
zapytał Liam – I dlaczego nazwałaś mnie BRACISZKIEM?! -
podkreślił ostatnie słowo, a ja poczułam coś ciepłego
spływającego mi po policzkach. Smutna i rozczarowana odeszłam od
Liama, a Niall do mnie podbiegł i przytulił.
- Wszystko będzie
dobrze.. - powtarzał w kółko, a chłopcy dalej patrzeli się na
nas jak na głupoli nie wiedząc o co chodzi. Nagle jakiś głos
krzyczał mi w głowie ELENA IDIOTKO! POKARZ MU ZDJĘCIE! Oderwałam
się od Nialla i wzięłam leżące na podłodze zdjęcie i podałam
je Liamowi. Ten jak je zobaczył z oczu popłynęły mu łzy.
Wyciągnął telefon, odblokował go i patrzył raz na tapetę, raz
na zdjęcie. Rzucił telefon na ziemie i wyciągnął portfel.
Powtórzyła się taka sama sytuacja jak z telefonem. Spojrzał w
moją stronę i się na mnie rzucił....
______________________________________
______________________________________
Helloł!
Chciałabym wszystkich przeprosić, że rozdział jest taki krótki i tak zrypany.
Chciałabym wszystkich przeprosić, że rozdział jest taki krótki i tak zrypany.
Przepraszam, przepraszam, przepraszam!
Również chciałabym podziękować za :
500 WYŚWIETLEŃ !
Następny rozdział powinien się pojawić do końca tygodnia.
500 WYŚWIETLEŃ !
Następny rozdział powinien się pojawić do końca tygodnia.
Miłego dnia !
Super czekam na następny jak najszybciej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie! ;]
http://harrypottertujulia.blogspot.com/
http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
Pozdrawiam! ;]
Cudowne ale wiesz prawie rok minął a jeszcze nie ma następnego rozdziału
OdpowiedzUsuńNiee! Musisz powrócić ! Zeżre mnie ciekawość!!! ;o Uratuj mnie! ;o
OdpowiedzUsuń