wtorek, 27 listopada 2012

# 3 `SPOJRZAŁ W MOJĄ STRONĘ I SIĘ NA MNIE RZUCIŁ`


     ~Oczami Nialla~

Kiedy Elena przyłapała mnie w tak niezręcznej sytuacji zrobiło mi się tak głupio, że nie da się tego opisać. Przeżyłbym te marchewki i mleko, ale STRINGI ?! Ja chyba oszalałem. Jak zadzwoniła do Hazzy i poprosiła o przyjazd i zrobienie zakupów stwierdziłem, że to jakaś rozpieszczona gwiazdeczka. Wiem, wiem sam jestem popularny, światowa gwiazda itd. no ale ja do nikogo nie dzwonie i nie proszę o zrobienie zakupów. Szczyt szczytów. Ale mi wystarczyła jedna minuta, żeby pokochać tą piękność. Pod skorupą twardej dziewczyny kryje się skromna, miła i bardzo uczuciowa nastolatka. Otworzyłem oczy i ujrzałem mojego aniołka. Czy ja naprawdę pomyślałem `mojego aniołka` ?! Boże co się ze mną dzieje. Próbując jej nie obudzić, wyswobodziłem się z jej uścisku. Postanowiłem rozejrzeć się po pokoju. Zauważyłem, że uzupełniła biblioteczkę. Wziąłem pierwszą lepszą książkę i usiadłem na fotelu przy łóżku. Wyciągnąłem telefon z tylnej kieszeni spodni bo mnie uwierał, położyłem go na szafeczce przy łóżku. Stało na niej zdjęcie, wziąłem je do ręki i to co zobaczyłem było nie do opisania. Takie samo zdjęcie ma Liam, wszędzie je ze sobą bierze, ma nawet kopie w portfelu, a do tego ma je ustawione na tapecie. - O mój Boże! - powiedziałem na głos, chyba trochę za głośno, bo Elena się obudziła.
- Coś się stało? - zapytała, ale jak zobaczyła, że trzymam to zdjęcie w ręku... - Jak śmiałeś dotknąć to zdjęcie?! - wykrzyczała – Nikt nie ma prawa go dotknąć oprócz mnie! Nikt rozumiesz! To jest jedyna pamiątka po moim braciszku! - powiedziała, a raczej wykrzyczała i zaczęła płakać. Odłożyłem ramkę na miejsce, podszedłem do niej i ją przytuliłem.
- Przepraszam, nie wiedziałem.
- Nic się nie stało, to mnie poniosło. Moim jedynym marzeniem jest go poznać, przytulić mojego braciszka. - powiedziała i zaczęła głośno szlochać.
- Elena... Ja wiem kto to jest... - powiedziałem, a ona spojrzała na mnie jak na jakiegoś idiotę. 
- Ale jak to? To ty? - zapytała. 
- Nie, ale on jest mi bardzo bliski. Znam od jakiś 2 lat, a kocham jak brata. Na pewno chcesz wiedzieć kto to? - zapytałam.
- Oczywiście, że tak. Marze o tym od dziecka. - powiedziała, a w jej oczach pojawiły się małe iskierki.

- No dobrze... To... jest... no ten, jeju... To Liam. - powiedziałem. Na jej twarzy pojawił się olbrzymi uśmiech. Odwzajemniłem go, a ona wstała i zaczęła krążyć po pokoju. Raz na jej twarzy pojawiał się uśmiech, a raz grymas.


~Oczami Eleny~

Po tylu latach szukania w końcu dowiedziałam się kim jest mój braciszek. Ale nie brałam pod uwagę tego, że on może być sławny. ELENO PRAY! LIAM PAYNE TO TWÓJ BRAT!!! 
- AaaaaaaaAAAAaa – zaczęłam piszczeć. Niall patrzył na nie jak na jakąś niezrównoważoną psychicznie. Zaraz do pokoju wbiegli przestraszeni chłopcy. Spojrzałam na Liama i mimowolnie się uśmiechnęłam, potem szybko spojrzałam na Nialla i z powrotem. Liam i reszta chłopców nie wiedziała o co chodzi, Irish kiwnął głową, a ja rzuciłam się na Liama. - LIAM!!! BRACISZKU!!! NAWET NIE WIESZ ILE CZEKAŁAM NA TEN MOMENT!!! - krzyczałam w niebo głosy i przytulałam Liama. A ten nie wiedział o co chodzi.

- Może mi ktoś to wytłumaczyć? - zapytał Liam – I dlaczego nazwałaś mnie BRACISZKIEM?! - podkreślił ostatnie słowo, a ja poczułam coś ciepłego spływającego mi po policzkach. Smutna i rozczarowana odeszłam od Liama, a Niall do mnie podbiegł i przytulił.
- Wszystko będzie dobrze.. - powtarzał w kółko, a chłopcy dalej patrzeli się na nas jak na głupoli nie wiedząc o co chodzi. Nagle jakiś głos krzyczał mi w głowie ELENA IDIOTKO! POKARZ MU ZDJĘCIE! Oderwałam się od Nialla i wzięłam leżące na podłodze zdjęcie i podałam je Liamowi. Ten jak je zobaczył z oczu popłynęły mu łzy. Wyciągnął telefon, odblokował go i patrzył raz na tapetę, raz na zdjęcie. Rzucił telefon na ziemie i wyciągnął portfel. Powtórzyła się taka sama sytuacja jak z telefonem. Spojrzał w moją stronę i się na mnie rzucił....
______________________________________

Helloł!
Chciałabym wszystkich przeprosić, że rozdział jest taki krótki i tak zrypany. 
Przepraszam, przepraszam, przepraszam!
Również chciałabym podziękować za :
500 WYŚWIETLEŃ !
Następny rozdział powinien się pojawić do końca tygodnia. 

Miłego dnia !

4 komentarze:

  1. Super czekam na następny jak najszybciej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne :D
    Zapraszam również do mnie! ;]
    http://harrypottertujulia.blogspot.com/
    http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
    Pozdrawiam! ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne ale wiesz prawie rok minął a jeszcze nie ma następnego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  4. Niee! Musisz powrócić ! Zeżre mnie ciekawość!!! ;o Uratuj mnie! ;o

    OdpowiedzUsuń